Teraz mam chwilę wolnego i dodaję ten oto poradnik. Dzisiaj zajmiemy się makijażem w bardziej stonowanych barwach. Zapraszam do czytania!
1. Jak zwykle, musimy od czegoś zacząć. Najważniejszą rzeczą jest odpowiednie zaznaczenie konturu oczu. Użyję najzwyklejszej maskary oraz sztucznych rzęs, które odpowiednio pomniejszyłam tak, aby nie zasłaniały stylizacji.
2. Następnie za pomocą standardowego, czarnego eyelinera przedłużam linię oczu.
3. Podstawą będzie warstwa szarego cienia do powiek rozprowadzonego po delikatnym ukosie.
4. Następnie w wewnętrznych kącikach oczu umieszczam odrobinę białego cienia. W tym samym momencie używam także błyszczącego cienia firmy LUXE, który potem usuwam aby na powiece pozostały jedynie delikatne kryształki.
6. Wewnętrzne kąciki oka zaznaczam teraz białym eyelinerem, który rozjaśni odrobinę cały makijaż.
I tak właśnie prezentuje się ten makijaż. {Z daleka wygląda mniej więcej tak: Klik!}
Przepraszam także za ewentualne niedociągnięcia na ilustracjach, ale czasami ręka zadrży i coś wyjdzie krzywo. (:
Mimo wszystko mam nadzieję, że się podoba.
Pozdrawiam, Lacoudhit.
nie podoba mi się :/
OdpowiedzUsuńGieniusia.
A mogłabyś napisać dlaczego? Bardzo zależy mi na krytyce, szczególnie tej uzasadnionej. Rozumiem oczywiście, bo jest to tylko i wyłącznie Twoja subiektywna ocena, ale pomoże mi to w przyszłości, aby popełniać mniej błędów (:
UsuńZa dużo błysku, zdecydowanie wolę bardziej matowe makijaże.
OdpowiedzUsuńsam w sobie nie jest zły , ale ja wolę jakieś taki emm. pastelowe kolory ;-)
OdpowiedzUsuń