środa, 5 grudnia 2012

{Make Up} Makijaż w stonowanych barwach

Przepraszam Was bardzo, że nie opublikowałam wczoraj materiału z make-upem, ale miałam dosyć dużo rzeczy na głowie i szczerze mówiąc, nie mogłam się wyrobić.
Teraz mam chwilę wolnego i dodaję ten oto poradnik. Dzisiaj zajmiemy się makijażem w bardziej stonowanych barwach. Zapraszam do czytania!

1. Jak zwykle, musimy od czegoś zacząć. Najważniejszą rzeczą jest odpowiednie zaznaczenie konturu oczu. Użyję najzwyklejszej maskary oraz sztucznych rzęs, które odpowiednio pomniejszyłam tak, aby nie zasłaniały stylizacji.



2. Następnie za pomocą standardowego, czarnego eyelinera przedłużam linię oczu.
 
 
3. Podstawą będzie warstwa szarego cienia do powiek rozprowadzonego po delikatnym ukosie.
 
 
4. Następnie w wewnętrznych kącikach oczu umieszczam odrobinę białego cienia. W tym samym momencie używam także błyszczącego cienia firmy LUXE, który potem usuwam aby na powiece pozostały jedynie delikatne kryształki.
 

5. Teraz na powiekach używam bladofioletowego cienia, który podkreśli oczy naszej dollki.
 
 
6. Wewnętrzne kąciki oka zaznaczam teraz białym eyelinerem, który rozjaśni odrobinę cały makijaż.
 

7. Na górnej partii oka używam czarnej kredki do oczu, która 'pogłębi' całą stylizację.
 

8. Na koniec usta maluję pomadką o motywie 'Rosy Brown' (pochodzącą ze sklepu Dots) oraz błyszczykiem.


I tak właśnie prezentuje się ten makijaż. {Z daleka wygląda mniej więcej tak: Klik!}
Przepraszam także za ewentualne niedociągnięcia na ilustracjach, ale czasami ręka zadrży i coś wyjdzie krzywo. (:
Mimo wszystko mam nadzieję, że się podoba.

Pozdrawiam, Lacoudhit.

4 komentarze:

  1. nie podoba mi się :/



    Gieniusia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mogłabyś napisać dlaczego? Bardzo zależy mi na krytyce, szczególnie tej uzasadnionej. Rozumiem oczywiście, bo jest to tylko i wyłącznie Twoja subiektywna ocena, ale pomoże mi to w przyszłości, aby popełniać mniej błędów (:

      Usuń
  2. Za dużo błysku, zdecydowanie wolę bardziej matowe makijaże.

    OdpowiedzUsuń
  3. sam w sobie nie jest zły , ale ja wolę jakieś taki emm. pastelowe kolory ;-)

    OdpowiedzUsuń