Mój spowolniony chorobą mózg jest naprawdę bardzo niekompetentny; jak można nie doczytać na okładce książki "Trzecia część trylogii"?! No jak?! Co nie zmienia faktu, że podobają mi się "Igrzyska śmierci". Okej, początkowo Peeta był niewiele znaczącym bohaterem książki, ale pod koniec i w drugiej części stał się nie do zniesienia. Peeta - uosobienie problemów. Poza tym lubię Gale'a. ♥ Dopiero zaczęłam "W pierścieniu ognia" , jednak zapowiada się ciekawie. Nienawidzę prezydenta, tym bardziej, że wiem, co stanie się potem (no, zmiecie Dwunasty Dystrykt z powierzchni ziemi). I co najlepsze praca domowa czeka, a ja bardziej przejmuję się życiem bezwzględnej i bezbronnej Kotny niźli własnym hobby (warto przez to rozumieć, że napoczęty rysunek leży na parapecie i spogląda na mnie swym hipnotyzującym wzrokiem). No, dobra, wiem, że Katniss będzie z Peetą - ale jak do tego dojdzie? *myśli* I odnoszę wrażenie, że w "Kosogłosie" pożegnam się z Galem, ale o tym dowiem się niebawem.
Użyłam:
- płaszcza z Nelly.com (starplaza, 25 sd)
- bluzki z Fallen Angel jako podszewki (starplaza, 40 sm)
- koszulki z Nelly.com (starplaza, 17 sd)
- bluzki z baskinką z Basic (starplaza, 47 sm)
- spodni ze stardesing od aia..8504 (bazar, 5 sd)
- butów z Nelly.com (starplaza, 10 sd)
- paska ze Stardoll Academy (SA, 0 sd)
- torby z Mr. (starplaza, 45 sm)
- kołnierza z Museum Mile (59 sm)
Niewiadomoco - ten zlepek słów idealnie odzwierciedla stylizację. Niekoniecznie lubię spodnie ze stardesing, ale zrobiłam wyjątek, bo są naprawdę ładne, poza tym cena okazyjna - 5 sd. Pod spodem ciemna koszulka, a jeszcze pod nią burgundowa (?) bluzka z baskinką, która służy jednie za rękawy. Wreszcie użyłam tego płaszcza! Jest śliczny, a tutaj miałam okazję go wykorzystać. Poszłam za stardollową modą i pomysłem, więc zrobiłam podszewkę - nie wiem, czy potrzebnie, ale nie przeszkadza. Pierzasty kołnierz tak bardzo mi się spodobał, że musiałam go mieć i użyć w jakiejś stylizacji. Wielbię tę torbę. Tak samo jak buty. Pasek, który w zasadzie jest niewidoczny, pochodzi z Akademii Stardoll; gdy są spodnie, obowiązkowo musi być pasek! Najdziwniejsze w tworzeniu tej stylizacji było to, że właściwie za pierwszym podejściem wiedziałam, co chcę użyć i specjalnie nie grzebałam w szafie. Zaskakujące. o_o
- cienia Royal Embrace (Dot)
- cienia Orchid Bloom (Dot)
- cienia Petunia Wave (Dot)
- eyelinera Midnight Grey (Dot)
- czarnej kredki (Dot)
- fioletowej szminki (Dot)
- fioletowej farbki do twarzy (Stardoll Academy)
Nie przepadam za długimi kreskami eyelinera, ale tym razem wybrałam tą opcję. Ogólnie makijaż prosty do wykonania, w kolorach fioletu i z użyciem zaledwie trzech cieni. Trochę nierówno pomalowałam, jednak to nie poradnik, więc nie powinno przeszkadzać. Na początek dałam najciemniejszy cień i zrobiłam "niby kwadrat". Następnie powiekę pomalowałam jasnym fioletem, a w kąciku dałam jaśniutki lila, aby połączył się z ciemniejszym cieniem. Potem zrobiłam jedynie kreski eyelinerem i czarne plamki u końców oczu. Ogólnie na końcach zasięgu malowania pojawiają się takie jasne plamy, które mnie denerwują, więc użyłam fioletowego "czegoś" to mazania po całej twarzy i te prześwitujące miejsca pokryłam owym fioletem. Szminkę wybrałam fioletową, bo stylizacja jest raczej ciężka, to też zaszalałam z kolorem.
Chciałam dodać nowe piosenki MCR, ale nie ma ich jeszcze na youtube. Tak więc dzisiaj piosenka Within Temptation, bo przypomniał mi się taniec Damona i Eleny (ach, dalej stoję na odcinku 2x17 i ruszyć się nie mogę). Poza tym trzeba przyznać, Sharon umie śpiewać *,*
Aż dałabym scenę tańca, ale się powstrzymam. :3 No, rozpieszczam wszystkich. A na następny raz albo My Chemical Romance, albo 30STM, no ewentualnie Muse - się zobaczy! *myśli: a jakby tak dać Linkin Park?*
Kocham tą piosenkę *.* co do makijażu bardzo ładny
OdpowiedzUsuńEch, co do choroby to nie jesteś jedyna. Moja przyjaciółka zachorowała na grypę, ojciec nie wziął jej do lekarza i teraz ma zapalenie płuc. Przez 2 tygodnie będę siedziała sama w ławce.
OdpowiedzUsuńCo do Peety, był ciotą. Ale po wydarzeniach na arenie "W Pierścieniu Ognia" polubiłam go. W dodatku całą trylogią wciągnęłam w dwa dni, więc nie miałam zbytnio czasu, żeby rozmyślać kogo lubię. Gale'a lubiłam, dopóki nie przeczytałam do końca "Kosogłosa". Niestety, jego pomysł sprawił, że przestałam go lubić. Ale jak wcześniej wspominałam, przeczytałam książki w 2 dni, więc uczucia do bohaterów poczułam dopiero po przeczytaniu.
Katniss bezbronna! Ahahaha. Good joke! Nigdy nie była bezbronna (no, może po śmierci ojca)! Zawsze była silna (miała wpadkę w "Kosogłosie", ale ta część to totalny mind fuck) i pewna siebie.
Nie martw się. ;) Praca domowa może poczekać kilka godzin... albo dni... XD
Stylizacja przepiękna! Totalny hipster! Zakochałam się w pomyśle połączenia tego kołnierza z futrem. świetny pomysł, świetne wykonanie.
Makijaż również przepiękny. Podobają mi się przejścia między kolorami. A co do długich kresek... Koffam je!
Niestety nie oglądam pamiętników, ale czytałam książkę. Kiedy skończyłam czytać przedostatni tom, nie wiedziałam z kim jest Elena. Ale nie będę spojlerować.
Tak, jesteś dla nas za dobra. XD